[ Pobierz całość w formacie PDF ]
prawdy i wagi religii nie wolno ignorować.
idea żywego Boga, któremu się służy. Ten prawdziwy Bóg nie toleruje
Filozofia natomiast jako taka kultu nie zna, nie zna wspólnoty kierowanej
wizerunków ani porównań, nie przywiązuje wagi do kultu ni do
przez kapłanów ani świętości jako wyodrębnionego sposobu istnienia
57
56
Wyklad czwarty "
Filozofia i religia
ofiary, do świątyń, rytuałów ani praw, uznając jedynie prawość postępo-
Boga, chwali Go i błaga. Istotne są tu jednak formy pochodzące z prze-
wania i miłość do człowieka (Księgi Micheasza, Izajasza, Jeremiasza).
szłości, której nie sposób dosięgnąć myślą, formy niezbywalne, faktycznie
Ta abstrakcja obraca się nihilistycznie przeciwko wszystkiemu co jest
wprawdzie dojrzewające i zmieniające się przez całe pokolenia, ale potem
światem, ale jej zródłem jest pełnia świadomości, której ukazał sięzaświa-
doświadczane jako trwałe. Od dawna stały sięczęściowo niezrozumiałe,
towy Bóg Stwórca ze swymi etycznymi żądaniami. Ta abstrakcja nie
zachowuje sieje albo jako tajemnicę, albo zmienia i wyposaża w nowy,
opiera się na rozwoju idei, ale na wyrzeczonym przez Boga słowie, na
zrozumiały sens. Modlitwa natomiast jest czymś indywidualnym, obecnym
samym Bogu, doświadczanym w słowie, które prorok przekazuje jako
egzystencjalnie. Jednostka spełniająca akt modlitwy jako element kultu,
słowo Boże. Nie siła idei, lecz moc rzeczywistości Boga w świadomości
nadająca mu stale tę samą formę, pozostaje całkowicie w domenie
profetycznej egzystencji stworzyła ten monoteizm. Toteż, rzecz zdumie-
religii. Ale jako cośnaprawdęosobistego i zródłowego modlitwa sytuuje się
wająca, monoteizm grecki i starotestamentowy zbiegają się pod względem
na pograniczu filozofowania i staje się filozofią w chwili, gdy zanika
swej myślowej treści, lecz różnią sięradykalnie w sposobie obecności Boga.
wszelkie odniesienie do Boga z myślą o jakimś celu i realna chęć
Jest to różnica między filozofią a religią. Jest to, w konsekwencji,
oddziałania na boskość. Jest to przeskok od cielesności osobistego sto-
różnica między boskością a Bogiem - między pomyślaną
sunku do osobowego Boga- co jest zródłem religii - do stanu zawieszenia
Transcendencją a Bogiem żywym; Jednia absolutu w filozofii to nie to
właściwego filozoficznej kontemplacji, gdzie oparcie daje człowiekowi
samo, co Jedyny Bóg w Biblii.
zrazu tylko oddanie i wdzięczność, a potem przychodzi pewność. Ta kon-
Gwoli filozoficznej jasności należy jednak spytać, czy dlaproroków ta
templacja nie zmienia niczego w świecie, a tylko w samym człowieku.
nieporównana, dziś jeszcze porywająca nas pewność wiary nie była mo-
Spekulatywne upewnienie się jest tam, gdzie staje się autentyczną kon-
żliwa w tej formie tylko dlatego, że nie wdali się jeszcze w filozofowanie
templacją, jak modlitwa. Jeśli pierwotnie ta kontemplacja mieściła się też w
żyli w myślowej naiwności i przeto nie spostrzegli, że w słowie" wypo-
tym wszystkim, co urzeczywistniło sięjako religia, to teraz odróżnia się
wiedzianym dla wszystkich bezpośrednio przez Boga pozostaje wciąż
przecież od aktu religijnego i może się usamodzielnić.
resztka cielesnej rzeczywistości owych obrazów i porównań, które wszak z
O b j a wi e n i e: religie opierają się na objawieniu, wyraznie i świa-
zasady zwalczali.
domie - religie hinduskie i biblijne. Objawienie to bezpośrednie, umiej-
Monoteizm Grecji i Starego Testamentu wspólnie wyznaczyły zachodnią
scowione w czasie, ważne dla wszystkich ludzi ujawnienie się Boga w
ideę Boga. Interpretowały się nawzajem. Mogło tak być, ponieważ wiara
słowie, żądaniu, działaniu, zdarzeniu. Bóg daje swoje przykazania, tworzy
proroków dokonała abstrakcji analogicznej do abstrakcji w filozofii. Wiara
wspólnotę, ustanawia kult. Tak więc podstawą kultu chrześcijańskiego jest
profetyczna przewyższa wiarę filozoficzną pod względem siły, gdyż wyrasta
czyn Boga ustanawiający Wieczerzę. Ponieważ objawienie jest zródłem
_ _ . . ^i^Mjv&a.^-iituaujpUjeillOZO-
jakiejś treści religijnej, ważne jest nie samo w sobie, ale we
fii, gdy chodzi o jasność myśli, toteż zatraca się znowu w kolejnych for-
wspólnocie - narodu, gminy, Kościoła - która jest teraz autorytetem i
mach religijnych, już w samej Biblii.
gwarancją.
M o d l i t w a : kult jest aktem wspólnoty, modlitwa jest uczynkiem
W obliczu wysiłków dochodzenia do Boga w myśli, w obliczu myślowej
jednostki spełnianym w samotności. Kult występuje powszechnie, mod-
drogi, gdzie każdy kolejny krok zdaje się pozbawiać nas tego, cośmy
litwa uwidocznia się tu i ówdzie w historii, w Starym Testamencie np.
osiągnęli na początku, słyszymy słowo: wszelkie wymyślanie Boga jest
zdecydowanie dopiero u Jeremiasza. Duchowa struktura liturgii, w której
daremne, o Bogu człowiek wie i wiedzieć może tylko przez objawienie.
dokonuje się kult, wypełniona jest tekstami, które zwykło obdarzać się
Bóg dał prawo, wysłał proroków, przyszedł sam w postaci sługi, aby zbawić
mianem modlitwy, ponieważ za pośrednictwem tych tekstów wzywa się
nas przez śmierć na krzyżu.
z bezpośredniego doświadczenia Boga. Ale ustępuje filozofii, gdy chodzi o
jasność mvśli. fote.ż rat"!"! c;**"!"!"!, , i,~i~: -t. ^-
58
59
Wykład czwarty -
Filozofia i religia
Ale objawienie, głoszone musi mieć jakiś kształt w świecie. Objawienie
sprawą wierzących ludzi, ich powagi i rzetelności. Dotychczasowe do-
wypowiedziane wchodzi w skończoność, nagina się do pojęć. W mowie
świadczenia historyczne świadczą natomiast, iż próby oparcia się wy-
wypacza się jego znaczenie. Słowo ludzkie nie jest już słowem bożym. To,
łącznie na rozumie - to jest na intelekcie - prowadziły rychło do nirii-
co w objawieniu dotyczy człowieka jako człowieka, staje się treścią
listycznego chaosu.
filozofii i jako takie obywa się bez objawienia. Czy chodzi tu o
c) Religia jest zródłem fałszywych lęków. Urojenia dręczą duszę. Męki
rozcieńczenie religii, utratę jej substancji? W takim razie mówi się o seku-
piekielne, gniew Boga, niepojęta rzeczywistość bezlitosnej woli i tym
laryzacji. Czy o oczyszczenie, o powrót do pierwotnej istoty, o pogłębienie i
podobne wywołują przerażenie, zwłaszcza w godzinie śmierci.
właśnie substancjalizację? Wydaje się, że zachodzą oba te procesy.
Uwolnienie od religii oznacza spokój, gdyż uwalnia od oszukańczych
Niebezpieczeństwu wyjałowienia przez oświecenie przeciwstawia się
wizji".
szansa uzyskania właściwej prawdy przez człowieka. Od czasów staro-
Zarzut ten jest słuszny, jeśli tyczyć ma konkretnych zabobonów. Staje
żytnych filozofowie wciąż odrzucali religię. Wyliczmy szereg typowych
się fałszywy, jeśli ma ujmować samą treść lęku. Jeżeli lęk przed pie-
zarzutów i spróbujmy krytycznie określić granice każdego z nich.
kłem jest dla niezliczonych dusz podstawą wyboru dobra zamiast zła, to
a), .Wielość religii dowodzi, że żadna nie jest prawdziwa. Albowiem prawda
rzadko bywa to wyłącznie lęk przed czymś rzekomo realnym. Lęk ten,
jest tylko jedna".
zaszyfrowany w obrazie piekła, może raczej objaśniać głębokie
Zarzut ten ostanie się tylko, jeśli wyznanie wiary traktować będziemy
egzystencjalne motywy wyboru własnej istoty. Lęk o autentyczny byt to
tak jak treści naukowe, nie dotyka jednak samej wiary religijnej. Wiara
podstawowa cecha człowieka rozbudzonego. Spokój, który płynie z
ma swoje przejawy historyczne, ale jej zewnętrznego wyrazu nie należy
negacji piekła, nie wystarcza, spokój musi wyrastać z pozytywnej uf-
mylić z treścią samego życia w wierze, która przezeń przemawia: Una
[ Pobierz całość w formacie PDF ]