[ Pobierz całość w formacie PDF ]
stacja przekaznikowa jest uszkodzona, przez co wszystkie wiadomości
zostawione na poczcie głosowej są automatycznie usuwane. Dlatego
wysyłasz kolejną idealną na tego typu okazję, niezobowiązującą
wiadomość& i nadal nic. Piszesz więc SMS-a do swojej najlepszej
przyjaciółki, żeby sprawdzić, czy system wysyłania wiadomości działa
poprawnie (dajcie spokój, drogie panie, przecież każda z nas ma już za
sobą podobne doświadczenia) no i działa bez zarzutu. Dzwonisz do
swojego operatora: Proszę pana, coś jest nie tak z moim telefonem ,
po czym dowiadujesz się, że twoja sieć komórkowa funkcjonuje
prawidłowo. Mało tego: w ostatnim tygodniu zainstalowali trzy nowe
nadajniki na podwórku obiektu twoich westchnień i teraz może on
dzwonić nawet bez podnoszenia telefonu. Dociera do ciebie, że jedyne,
co ci pozostało, to drastyczne rozwiązanie w postaci przeprowadzenia
pierwszej pomocy na swoim telefonie, by wskrzesić go do życia, gdy
drrryń! Ekran się podświetla. Połączenie! Odbierasz podekscytowana,
tylko po to, by usłyszeć głos automatycznego telemarketera: Mamy
dla państwa ważną wiadomość . Wzdychasz. Co poszło nie tak? Co
sprawiło, że od Pana Wspaniałego nagle powiało chłodem?
Możliwe, że byłaś dla niego zbyt dostępna. Męski gatunek od
wieków czerpie ogromną radość z polowania, ekscytuje go wizja
pogoni i zdobywania. Jeśli ułatwisz to zadanie twojemu
Wymarzonemu, poczuje się on pozbawiony szansy na zdobycie twoich
względów. Mężczyzna pragnie podbijać serce kobiety, zaskarbiać sobie
jej miłość. Jeśli zostawisz pod jego drzwiami swoje uczucia, serce i
cenny czas, potraktuje cię jak wycieraczkę. Jeśli chce zbliżyć się do
ciebie, musi się starać. I jeśli jest Tym Właściwym, to sama zobaczysz,
że będzie próbował tak długo, aż w końcu mu się uda.
Czy mam na myśli pogrywanie z nim? Nie. Nie radzę ci
udawać , że masz ciekawe życie. Moja sugestia sprowadza się do
tego, żebyś takie życie zaczęła mieć. Ciągle w ruchu, dynamiczna,
wiedząca, czego chce, kobieta jest znacznie bardziej atrakcyjna od tej,
która siedzi z założonymi rękami w oczekiwaniu, aż pojawi się
mężczyzna, który nada jej życiu sens. Wiedziesz fantastyczne,
aktywne, przynoszące ci satysfakcję życie, dlatego postaraj się tak
szybko go nie porzucać ze względu na twojego ukochanego. Kobieta,
która nie boi się pokazać od tej nieprzewidywalnej strony, zawsze
będzie wzbudzała zainteresowanie.
Rzecz w tym, że musisz kochać siebie na tyle, by podążać za
swoimi marzeniami i pasjami w taki sposób, by nikt nigdy nie pomyślał
o tobie jak o dziewczynie bez własnego życia i własnych poglądów.
Niech twój ukochany nie stanie się całym twoim światem. Niech będzie
raczej konstelacją gwiazd, na którą lubisz patrzeć, kiedy radośnie
wirujesz w tańcu życia. Twoja wartość nigdy nie będzie zależała od
drugiego człowieka. Jedyną osobą, z którą będziesz dzielić życie do
samego jego końca, jesteś ty. Dlatego zacznij się uszczęśliwiać, a reszta
ułoży się sama.
Bądz dla niego wyzwaniem
nie dlatego że tego wymagają reguły
gry , ale dlatego że znasz swoją wartość
i nie tak łatwo cię zdobyć.
Znaki ostrzegawcze w związku: kiedy zwolnić, a kiedy
przyspieszyć
Złota myśl Singielki:
Postępowanie wbrew sobie może przynieść natychmiastową
korzyść, ale na dłuższą metę może też okazać się bardzo bolesne.
Słuchaj intuicji.
Znaki ostrzegawcze. Te irytujące, ale potrzebne wyznaczniki,
dzięki którym zamiast wpadać na przeszkody, omijamy je. Te subtelne
kuksańce od Boga, sygnalizujące, że coś jest nie tak, przeczucia, które
trudno racjonalnie wytłumaczyć. Tak, znaki ostrzegawcze istnieją i są
jak najbardziej prawdziwe. Decyzja, czy będziemy je ignorować, czy
może wezmiemy je pod uwagę, ma wpływ na to, jak potoczą się nasze
losy.
Znaki ostrzegawcze mogą czasem ustrzec nas przed podjęciem
złych decyzji w niemal każdej dziedzinie życia. Tymi jednak, które
najczęściej interpretujemy błędnie, są znaki dotyczące związków.
Poznajemy kogoś, obdarzamy go sympatią, a on odwzajemnia to
uczucie. Jednocześnie odczuwamy pewien niepokój i odnosimy
wrażenie, że coś nie do końca nam pasuje. Mimo to brniemy dalej, bo
może tylko nam się zdaje i nasza reakcja jest przesadzona& Zanim się
zorientujemy, niepozorny niepokój zaczyna stopniowo przeradzać się w
złe przeczucie, a ono z kolei w autentyczny lęk. Po chwili pędzimy już
jak szalone naprzód w największe w historii zderzenie czołowe, tylko
dlatego że nie chciałyśmy wysłuchać tamtego jeszcze cichego głosu,
kiedy przemówił w nas po raz pierwszy. Co zazwyczaj dzieje się, kiedy
przecinamy na pełnym gazie skrzyżowanie, na którym obowiązuje
zakaz zatrzymywania? Niebezpieczeństwo. Nieszczęście. Chaos.
Obrażenia ciała i ducha. Dlaczego więc z uporem maniaka angażujemy
się w związek, który nie jest nam pisany, wbrew intuicji?
Może ta osoba ujawni swój temperament już na pierwszej randce;
krzycząc na kelnera, bo mięso w hamburgerze było za mocno
wysmażone. A może (jak to się zdarzyło podczas jednej z moich
najdziwniejszych pierwszych randek) pod koniec wieczoru zostaniesz
poproszona o uregulowanie całego rachunku. A przecież tamten facet
wydawał się normalny. Przez całe spotkanie był tak uroczy i
szarmancki, że popadłam w zachwyt. Aż nadszedł koniec wieczoru.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]